Witajcie moi mili:)
Dziś pokarzę kursik jaki powstał podczas robienia porządków.
Wszystko zaczęło się od jajek styropianowych
które jakimś cudem wskoczyły w moje ręce
(choć Wielkanoc już dawno minęła).
Postanowiłam podzielić się z Wami
sposobem na wykonanie róży z jajka.
Jeśli kto ciekawy to zapraszam dalej,
a jeśli nie to też zapraszam.... np na kawę... .
Zaczynamy!
Gromadzimy następujące rzeczy:
- wstążkę najlepiej 5 cm szerokości bo wtedy wychodzi jej mniej (ta ciemniejsza róża)
- u mnie róża z różowej wstążeczki o szer 2,5 cm
- kawałek zielonej satyny na listki
- pasek bibuły marszczonej do owinięcia łodyżki
- drucik
- jajko styropianowe wielkości ok 5-6 cm
- szpilki krótkie 13 mm ale mogą być też 15 mm
- troszkę wolnego czasu i ciut dobrych chęci:))
Tniemy paski wstążki 6 cm i zaczynamy owijać jajko jak na fotce poniżej.
Dalej składamy paski w taki sposób...
Najpierw przykładamy do jajka 3 warstwy zawinięciem do środka.
A potem 3 lub 4 warstwy w odwrotną stronę, aby róża się rozłożyła.
Wycinamy z satyny listki takie jak widać na pierwszym zdjęciu
i opalamy delikatnie świeczką żeby się nie strzępiły.
Szpilkujemy listki do jaka
i owijamy cienkim paskiem bibuły schodząc na łodyżkę.
I tak wygląda efekt końcowy róży na jajku ze wstążki 2,5 cm.
A taki jest efekt ze wstążki 5 cm,
na środku róży specjalnie zawinęłam przekłuty przez jajko drucik bo
można i tak jak wyżej i tak:)
Myślę że kursik jest czytelny, a jeśli nie to zdjęcia wyjaśnią resztę.
Jeśli komuś się przyda to proszę podzielcie się ze mną efektami
pozostawiając w komentarzu link do swojej pracy
- będzie mi niezmiernie miło i na pewno odwiedzę Wasze blogi:]
Ufff zmykam szyć worki, sakwy na kasę, ale o tym innym razem:)
Pa pa pa ...