Bardzo serdecznie dziękuje za miłe słowa pod poprzednimi postami:)))
Dziś pokazuję kurę z papierowej wikliny.
Głowę ma zdejmowaną
-jest to nowoczesna wersja jajka z niespodzianką
- kura z niespodzianką:))
Pozdrawiam serdecznie:)))))))))))))))))))
A jajka znosi???????
OdpowiedzUsuńRewelacja:))))
Małgosiu; to jest młodziutka kurka, jeszcze głupiutka i koguty jej nie w głowie, ale myślę że przed Wielkanocą to dla jakiegoś straci głowę i jakieś jajeczka zniesie:) hi hi hi
UsuńJest rozbrajająca :) Bardzo ma sympatyczny dzióbek i zacne korale :)
OdpowiedzUsuńOt, taka się ulęgła w mojej głowie; cieszę się że się podoba:)
UsuńKo Ko Ko super kura !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za ko ko ko kokoszkowy komentarz:)))))
UsuńOsz kurczątko,jaka rewelacyjna kura!!Korale po prostu robią z niej dostojną kwokę;)
OdpowiedzUsuńKorale wymyśliła moja córka z kawałka łańcucha choinkowego:))
Usuńświetny pomysł ze zdejmowaną głową:)
OdpowiedzUsuńPomysł nie jest mój - podpatrzyłam w necie:] pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAle się rozkręciłaś. Podziwiam
OdpowiedzUsuńTwoje słowa niezmiernie mnie motywują do dalszego działania. Dzięki i serdeczne :* :*
UsuńKura jest super:)Kochana co Ty jeszcze potrafisz wyczarować z tej papierowej wikliny:)
OdpowiedzUsuńIwonko dzięki za pochwałę, ale wzorowałam sie na tym kursiku: http://drobiazgicociesza75.blogspot.com/2013/02/kursik-na-kurke-zielono-piorke.html
Usuńtylko postanowiłam wykorzystać środek i zrobić zdejmowaną głowę. Skrzydełka też zmodernizowałam:))
Super kura :) po prostu rewelacja :)
OdpowiedzUsuńCzytając tak miłe komentarze, aż chce się działać, działać, działać:)))
UsuńZnowu zbraknie mi rurek hi hi :)
Cudna strojnisia:)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję:) Od tak miłych słów chyba urosłam ze dwa cm. Pozdrawiam:*
UsuńWOW-rewelacja ta kurka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu; Twoje prace również są piękne:))))
UsuńBardzo śliczna kurka, taka strojnisia:) Dla mnie to za duże wyzwanie taki kurczak raczej, ale może kiedyś też spróbuję:) Super zresztą zmodernizowałaś:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńКлассная курица!!!
OdpowiedzUsuńo jeju , cudna, cudniasta!!!! no bomba na resorach:):) też taką chcę:)
OdpowiedzUsuńRewelacja !!! Chyba się kiedyś przerzucę na papierową wiklinę skoro takie cuda można robić.
OdpowiedzUsuńcudna..! super pomysł z tą ściąganą głową :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna i najładniejsza, jaką widziałam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace z papierowej wikliny. Kurka jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa kurka - czerwonopiórka. Fantastyczna i jaka strojna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStrojna i piękna ta kurka.
OdpowiedzUsuńjej wspaniała kokoszka :)
OdpowiedzUsuńChcialabym kiedys zrobic taka kure ... ech marzy mi sie :) jest wspaniała
OdpowiedzUsuńJa tak nie potrafie, śliczne kureczki . Zapraszam do siebie na blooga: mojeklimatylonia.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPrześliczna kura, bardzo mi się podoba :) pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńTenho vistos seus trabalhos, são muito lindos.
OdpowiedzUsuńAmei. Grande abraço.
Muita paz!.