Dziś przygotowałam albumik
ze wszystkich widokówek jakie w te wakacje dostałam i z miejsc,
które odwiedziłam. Okładkę wykonałam ze ścinków papierowej serwetki
pod tort, na której umieściłam
interpretację wrześniowej mapki ze scrap- ścinkowego bloga. Moje podróże małe i duże zaczęły
się już bardzo dawno temu, ale wciąż nieodzownie towarzyszy im rower. Ten na okładce to tylko kawałek sznureczka, powyginanego i
zasupłanego, ale ale... przecież mając na wycieczce kawałek
sznurka w kieszeni wszystko przy rowerze możemy naprawić:))
A tu druga karteczka dla pewnego młodego człowieka , który pragnie zostać strażakiem Państwowej Straży Pożarnej.
Wykorzystałam przekładkę z ptasiego mleczka, kawałki serwetek i kwiatków z wykrojnika.
Zapraszam serdecznie do zabawy z mapką w/g której wykonałam powyższe prace:))

obie prace są bardzo pomysłowe. Szkoda, że w tym roku z wakacji przywoziłam magnesy.... Z nich raczej albumu nie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe, swietne prace:)
OdpowiedzUsuńSuper albumik:)Miło będzie wspominać odwiedzone miejsca:)Kartka ze strażakiem też super:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace! No i bardzo Ci dziękuję za informację o scrap-ścinkowej zabawie:)
OdpowiedzUsuń