Wszystko zaczęło się od przytłuczenia szklanki od piwa podczas robienia świątecznych porządków. Narodził się w głowie pomysł i dalsze sprzątanie poszło w odstawkę na jakiś czas. Trochę złotej farby, bordowe koraliki, papierowe duże śnieżynki, trochę sztucznego śniegu w paście, papier, tusz pigmentowy niebieski, kremowe gałązki jodły, orzechy i sztuczny mech... oto cała tajemnica stroika którego właścicielką byłam dwie godziny, bo moja starsza córka zabrała go do swojego pokoju. TO NIC ZROBIĘ SOBIE DRUGI :)
Stroik świąteczny zgłosiłam na wyzwanie Szuflady #46.
Temat: Świątecznie, kolorystyka: niebieski, złoty, ecru, bordowy, biały.
Dziękujemy za udział w Candy w Twórczym Zakątku :) pozdrawiamy serdecznie i życzymy powodzenia
OdpowiedzUsuńPomysłowy, trzymam kciuki żeby stroiczek wygrał bo naprawdę piękny jest. Ja ostatnio 8 szklanek na piwo ocaliłam i całych i też z nich coś zrobie fajnego tylko klej muszę kupić, mam magic ale nie wiem czy takim się da.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.
Świetny pomysł.Dzięki za wspolną zabawę w Szufladzie:)
OdpowiedzUsuń